Przejdź do głównej zawartości

"Dom pełen cudzych mężów" M. Flemming


Rozbite związki, zdrady, brak porozumienia.  Niejeden związek przeszedł takie zawirowania, jeden udało się posklejać, drugi się rozpadł. Jak to w życiu bywa coś się zaczyna, coś się kończy...

Martyna Flemming rozpoczyna swoją powieść przedstawieniem perypetii mężczyzn, których związki dobiegły końca. Raz winna była kobieta,a raz mężczyzna...a tak naprawdę każdy po trochu. 

Mężczyźni postanawiają odciąć się od codzienności, zmienić otoczenie i wyjeżdżają do Azji. Panowie pochodzą z różnych stron świata, mają zupełnie inne doświadczenia, a jedno co ich łączy to złamane serca. 

Podczas swojej podróży trafiają do baru, gdzie otrzymują propozycję...pobyt w ekskluzywnym domu publicznym ukrytym w tajskiej dżungli. Piękne kobiety, alkohol, narkotyki- wszystko na wyciągnięcie ręki. Który mężczyzna by odmówił?

Czytając opis książki spodziewałam się czegoś innego. Nie podejrzewałam, że razem z autorką i jej rozmówcą zagłębimy się w psychikę porzuconych mężczyzn. Rozłożymy na czynniki pierwsze relacje damsko- męskie. Poznamy pragnienia i przemyślenia bohaterów.

Dodatkowo odbędziemy podróż po różnych zakątkach Azji. Przewodnikiem będzie sama autorka, która odbyła samotną wędrówkę po kilku krajach. 

Każdy z nas ma swoje oczekiwania względem świata, względem partnera i znajomych. Nie zawsze trybiki codzienności działają tak, że wszystko działa jak w zegarku. Bywają zgrzyty, trudne momenty. Tylko od nas zależy czy wrócimy na właściwy tor, czy spróbujemy zmienić siebie ( wiadomo, że nasze postępowanie nie zawsze jest takie, jak być powinno), by naprawić to, co się zepsuło. Jasne jak słońce jest też to, że druga strona również musi się postarać, "bo do tanga trzeba dwojga".

Początek książki trochę mnie zmęczył...zbyt dużo historii, które w pewnym momencie zlały się w jedno. Nie wiedziałam, kto kogo zdradził, kto był z kim itp. Jednak po przebrnięciu przez wstęp, dostałam to na co czekałam. Podróż do Azji ( moje marzenie), akcję, która nie pozwalała na odłożenie książki.  

Poznałam życie w innym zakątku świata, który dla turystów jest rajem, dla mieszkańców- niekoniecznie. Zwyczaje, krajobrazy, wszystko podane w bardzo przystępny sposób.
Zazdroszczę autorce i zaczynam grać w totka. Może kiedyś uda mi się pojechać do Azji :)

Książkę polecam. Pozwala oderwać się od codzienności, przemyśleć parę spraw i nacieszyć zmysły opisami egzotycznych krajobrazów.

Komentarze