Przejdź do głównej zawartości

"Czas goryczy" A. Sakowicz


 Najnowsza książka Anny Sakowicz "Czas goryczy" to ostatni tom "Jaśminowej sagi" opowiadającej o losach rodziny Jaśmińskich. W poprzednich częściach autorka przeniosła nas w czasy wojenne, które nie oszczędzały bohaterów. Możecie o nich poczytać we wcześniejszych recenzjach.

Akcja powieści rozgrywa się w latach w których przyszło nam żyć i chwilę wcześniej. Anna Sakowicz świetnie poradziła sobie z opisaniem ciężkich dla Polaków czasów i wplataniem w nie historii Jaśmińskich. Równie pięknie wyszło jej opisywanie dalszych losów bohaterów. 

"Czas goryczy" to momenty pożegnań, śmierci, ale również chwile radości, rozpoczynania nowych etapów życia, podejmowania wyzwań. 
Na światło dzienne wychodzą skrywane latami tajemnice. Przykre wydarzenia, śmierć najbliższych zmienia priorytety i życie bohaterek powieści oraz ich rodzin.

Jedni umierają ze starości, inni żegnają się ze światem w bardziej tragicznych okolicznościach. Na ich miejsce pojawiają się nowi członkowie rodziny. Ludzie bardzo doświadczeni przez życie i dwie wojny nadal mają masę zmartwień. Nie tylko sprawy prywatne spędzają im sen z powiek. Sytuacja polityczna również nie wygląda kolorowo i dorzuca nowe problemy.

Siostry Jasmińskie świetnie radzą sobie w każdej sytuacji. Ich życie i historie pokazują, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Przy pomocy najbliższych, znajomościom i doświadczeniom jakie nabyły przez poprzednie lata, przeważnie znajdują rozwiązania, które pomagają wyjść na prostą.

Każdy bohater ma inne doświadczenia, przeżycia i podejście do życia. Każdy z nich pokazuje, że pomimo dzielących ludzi poglądów można dojść do porozumienia, załatwić niejedną , trudną sprawę.

Autorka porusza wiele problemów dzisiejszego świata. Nawiązując do historii pokazuje również, że cały czas zatacza ona koło...niestety osoby, które powinny wyciągnąć z tego jakąkolwiek naukę, albo udają, że nie dostrzegają szansy na zmiany, albo robią to celowo.

Osoby rządzące krajem, powtarzają błędy poprzedników, tym samym dążąc nie wiadomo do czego. Giną i cierpią niewinni ludzie. Często dlatego, że znaleźli się w nieodpowiednim czasie w złym miejscu. Cierpią ich rodziny...

"Jaśminowa saga" jest dla mnie najlepszą lekturą obecnego i minionego roku. Wszystkie części sprawiły, że większość rzeczy schodziła na dalszy plan, liczyło się tylko to, żeby przenieść się do Gdańska i razem z bohaterami przeżywać ich rozterki i radości. 

Anna Sakowicz kolejny raz skradła moje czytelnicze serce. Ciężko było mi zakończyć tę podróż. Z chęcią poznałabym dalsze losy bohaterów. Nowe pokolenia mogłyby nieźle namieszać zarówno w rodzinie jak i w świecie. Trzeba jednak pogodzić się z tym, że każda historia ma swój koniec i czekać na nowe pomysły autorki.

Całą sagę bardzo gorąco Wam polecam!

Komentarze