Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Utonąć w morzu miłości, przez kroplę zazdrości.

Dość często spotykam się z opiniami, że czytanie książek o miłości, obyczajówek to powód do wstydu. Tak, ludzie wstydzą się publicznie przyznać, że lubią romantyczne historie. Zapierają się rękami i nogami, nawet gdyby ich torturowali, powiedzą, że to ostatnia rzecz jaką zrobią... Jaki to ma sens?

Idealnie być nie może!

Większość ludzi marzy o życiu idealnym. Idealny dom, mąż/ żona, dzieci itp. Perfekcyjne obrazki krzyczą do nas ze wszystkich stron.  Czy ideały są dobre? Czy za szybko nam się nie znudzą...

Załóż moje buty, przejdź moje ścieżki...dopiero oceniaj!

Oceniamy książkę po okładce, człowieka po wyglądzie. Często wydajemy opinię na podstawie jednej, wyrwanej z kontekstu sytuacji. Bardzo łatwo nam to przychodzi. Rzadko zastanawiamy się nad tym, co dany osobnik w życiu przeszedł, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej.

Lektura obowiązkowa!

Na twarzy zmarszczki ( od śmiechu jej mam, a przynajmniej tak sobie tłumaczę ;) ), metryka za nic w świecie nie chce dać się oszukać. Nie przeszkadza to w sięgnięciu po literaturę młodzieżową. Czy "Niepełka" Doroty Schrammek może spodobać się dorosłemu czytelnikowi?

Czym mi się blogerki naraziły?

Bloger pisze, bloger czyta. Ludzie na szczytach blogosfery głoszą, że świeżaki, lub osoby z mniejszą liczbą polubień na fejsie ( jak ja tego nie lubię) uprawiają złe praktyki, komentując u dużej ilości piszących, licząc na odwzajemnioną obserwację. Według nich to beznadziejne, poniżające itp. 

Raz, dwa, trzy- teraz trupem będziesz ty!

Alek Rogoziński zdobył moje czytelnicze serce pierwszą książką, którą wygrałam w konkursie ( sam autor wybierał zwycięzców- więc dzięki wielkie za przyznanie mi nagrody). Przeczytałam tę, później kolejną  ( tu możecie o nich poczytać- klik) . Alek długo nie pozostawiał czytelników bez swojej twórczości i tak oto powstała książka  Jak cię zabić kochanie (klik) , przez którą nabawiłam się nowych zmarszczek. W tym roku na rynku wydawniczym pojawiła się pierwsza część przygód Róży Krull . Czy i tym razem Alek Rogoziński przekonał mnie do swojego humoru, czy liczba zmarszczek się powiększyła?