Tonik to kosmetyk, który zajmuje miejsce na półce każdej z nas...może nie każdej ale większość z pewnością przyzna mi rację.
Ze względu na moje problemy z cerą kosmetyk ten zawsze zajmował u mnie honorowe miejsce
.
Dość często kupowałam produkty, które pojawiały się w reklamach tv- licząc na cuda. Miałam wtedy naście lat i nikt nie mówił mi o tym, że telewizja tak bardzo kłamie:)
Informacja producenta
"Regulujący tonik antybakteryjny
Składniki aktywne: Kwas salicylowy, Sok z brzozy, AC.NET, Gliceryna
Łagodzi miejscowe stany zapalne skóry
Reguluje gospodarkę wodno-tłuszczową
Zwalcza nadmierny łojotok
Zmniejsza nadmierne rogowacenie skóry
Nie wysusza skóry
Hypoalergiczny
Opakowanie: Butelka 200 ml
Łagodzi miejscowe stany zapalne skóry
Reguluje gospodarkę wodno-tłuszczową
Zwalcza nadmierny łojotok
Zmniejsza nadmierne rogowacenie skóry
Nie wysusza skóry
Hypoalergiczny
Opakowanie: Butelka 200 ml
Dla kogo?
Moja opinia
Tonik ma delikatny przyjemny zapach. Doskonale odświeża twarz.
Stosując go rano i wieczorem dodatkowo używając serum na rozszerzone pory również z firmy Dermedic zauważyłam, że świecę się nieco mniej.
Wiem, że fajnie błyszczeć :) ale nie w ten sposób.
Kiedy na mojej twarzy pojawiali się nieproszeni goście, a ja chcąc się ich jak najszybciej pozbyć...wybierałam najszybszą metodę i cisnęłam. Wiem tak się nie robi. Jednak przecierając miejsca po bitwie tonikiem zauważyłam szybsze gojenie się ranek.
Jak zapewnia producent nie wysusza skóry co jest ogromnym plusem.
Jak zapewnia producent nie wysusza skóry co jest ogromnym plusem.
Produkt uzyskuje moją pozytywną opinię.
Pełna oferta firmy http://www.dermedic.pl/index.html (klik)
O widzisz, wreszcie coś w sam raz dla mnie! Ja też wyciskam, nie umiem się powstrzymać, a potem robią mi się dziury na twarzy...
OdpowiedzUsuńOde mnie też to jest silniejsze:)
UsuńKiedy byłam nastolatką, miałam okropną cerę i same problemy w związku z tym. A potem jakimś cudem wszystko się zmieniło i żaden trądzik już nie jest mi straszny :). Szkoda, że nie napisałaś tej opinii, gdy miałam 15 lat ;).
OdpowiedzUsuńA ja całe życie walczę z niedoskonałościami...
UsuńMnie po ciąży cos się poprawiło i nie narzekam na cerę, ale w młodości (haha) też padalam ofiarą wszystkich reklam i kupowałam co popadnie. teraz, jesli chodzi o pielęgnacje, mam juz sprawdzone kosmetyki i trzymam się ich na razie ;).
OdpowiedzUsuńJa właśnie ostatnimi czasy zmieniam, testuję, kombinuję :)
UsuńNa szczęście większych problemów z cerą nie mam, choć jak to baba, zawsze coś znajdę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
UsuńO brzmi bardzo ciekawie. Zwykle problemow z cera nie mam, ale raz w miesiacu jej stan ulega pogorszeniu :)
OdpowiedzUsuńWy chyba chcecie żebym z zazdrości pękła :) Nikt nie ma problemów z cerą...chyba jestem jakimś dinozaurem :)
Usuńmyślałam że tylko ja cisnę.....palce mnie świerzbią jak widzę i nie mogę...muszę!
OdpowiedzUsuńMam to samo :D
Usuń