Autorką książki, którą chcę Wam dziś przedstawić jest Anna Grzyb (klik)- blogerka.
Pani Ania prowadzi bloga literackiego czyta dużo książek i postanowiła wydać swoją powieść.
Z tego co wiem powstają kolejne dzieła.
Zapraszam na recenzję.
Debiutancka powieść Anny Grzyb to książka o życiu Anity- matki, kobiety niepracującej.
Co dzieje się w głowach matek pracujących z dziećmi w domu- większość z nas wie.
Dochodzi do tego niezadowolenie z małżeństwa, mąż daleko od domu...
Bohaterka poznaje w bibliotece kobietę, Joannę. Ich pierwsze spotkanie nie wskazuje na to, że będą się przyjaźnić.
W pewnym momencie, Anita postanawia zmienić swoje życie i za namową Joanny postanawia zająć się własnym biznesem.
W międzyczasie po latach spotyka kolegę z klasy...bardzo przystojnego mężczyznę, z którym będzie współpracować.
Anita jest osobą, która bardzo chętnie pomaga, wysłuchuje innych. Jednak o swoich problemach opowiada niechętnie. Może gdyby wyrzucała z siebie to co ją trapi, żyłoby się jej łatwiej.
Toksyczna przeszłość kobiety, tajemnice rodzinne też nie ułatwiają sprawy.
Czy bohaterka odnajdzie radość w życiu, zmieni swoje podejście i rozliczy się z przeszłością?
Tego Wam nie powiem. Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce.
Na początku trochę dziwnie czytało mi się powieść. Brakowało mi wielkich emocji, zagmatwania.
Jednak po kolejnych stronach dochodziłam do wniosku, że życie takie właśnie jest. Uciekając w świat książek chcemy oderwania, zmiany "otoczenia". Zmierzenie się z prostą, często brutalną i jakże podobną do naszej rzeczywistością bywa bardzo trudne.
Książkę przeczytałam z przyjemnością. Czekam na kolejne losy bohaterów:)