Powód jest oczywisty:)
Mój blog i treści publikowane są tak genialne, że nikt nie miałby ze mną szans...w żadnej kategorii. Nie chciałam nikomu robić przykrości i nie wystartowałam. Gdybym zdobyła te miliony głosów...a drugie miejsce miałoby tylko kilka tysięcy to mogłoby być ludziom przykro. Dodatkowo boję się o siebie i swoją rodzinę. Z racji tego, że wygrałabym taką przewagą głosów zazdrośnicy mogliby przygotować na nas zamach...a nie wiadomo co ludziom w głowach siedzi.
Z tego miejsca przepraszam wszystkich, którzy chcieli na mnie głosować. Uwierzcie, że są świetni kandydaci na których możecie przeznaczyć sms-y, które miałby być moje:)
Wiecie oczami wyobraźni widzę te miliony ludzi czekających każdego dnia na nowy wpis Antyterrorystki. Te obgryzione z nerwów paznokcie, powyrywane włosy, przypalone obiady, zawalone projekty itp.- a to wszystko z mojego powodu...żeby tylko nie przegapić, żeby mój komentarz był pierwszy :D
W tym momencie mój budzik sprowadza mnie na ziemię...ale tak sobie myślę, że nic straconego za jakiś czas to stanie się rzeczywistością. Matka na Szczycie powiedziała mi kiedyś żebym uważała na marzenia...bo one się spełniają. Marzę więc o wygranej w totka i nic...czas zmienić kierunek moich wyobrażeń i brać się za coś bardziej przyziemnego :)
Na poważnie jednak każdemu kto startuje w konkursie z całego serca życzę wygranej, osobom, które nie wystartowały powiem jedno: to, że macie swoich czytelników, którzy nabijają statystyki wejściami na bloga, komentują, konwersują z Wami na fp i w wiadomościach prywatnych jest już wygraną. W ich oczach jesteście najlepsi :)
I masz rację kobieto :) Dla mnie liczy się ilość wejść, sympatyczne komentarze zwłaszcza że jestem w tym świecie zaledwie 3 m-ce :)
OdpowiedzUsuńOoo jak miło ja tu się spodziewałam od razu hejtów a pierwszy pojawił się bardzo miły komentarz :D To chyba dobry znak
Usuńach Gosiu, przykro mi bardzo ale muszę sprowadzić Cię na ziemię! jest jeszcze jeden bloger na równi z Tobą dobry - czyli ja ;) z tych samych powodów nie wystartowałam, nie chciałam żeby ludziom było przykro....no i jeszcze nie chciałam kłócić się z Tobą w walce o podium (hehehe)! ps. Pewnie że jesteś najlepsza. rób co robisz i nie zbaczaj z kursu! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
UsuńWiecie jak to jest, dziewczyny- Gosiu i Ilonko- gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, więc mój genialny blog załatwi sprawę:). A poważnie mówiąc, nawet gdybym wystartowała w kategorii "parenting", to jakie mam szanse w porównaniu z tuzami blogosfery? Niestety żadne, bo pomijając treść merytoryczną, ludzie głosują na to, co dobrze znają i co jest popularne. Mnie mało kto kojarzy, więc mój udział w konkursie nie miałby najmniejszego sensu, a nawet byłby trochę poroniony.
OdpowiedzUsuńA jako że Ty i Pani Rolnik też nie zamierzacie się w to bawić, to mam nadzieję, że wygra Matka Tylko Jedna. Nie muszę jednak pisać, dlaczego, wystarczy zajrzeć na jej bloga:).
Matka Na Szczycie to mądra babka, ma rację twierdząc. że trzeba uważać na marzenia. Faktycznie się spełniają:).
Sabina jak Cię kopnę!!! Każdy blog ma szanse na wygraną ale nie każdy w tym samym czasie:) Przyjdzie i na nas pora zobaczysz :D
UsuńNie mam co do tego żadnych wątpliwości:).
UsuńI wtedy zaczniemy się dopiero bić :D Chyba, że zastosujemy zasadę każda w innym roku się zgłasza ;)
UsuńOk, ale ja startuję pierwsza, bo jestem najstarsza, więc mi się należy;)!
UsuńPiękne to jest, piękne. A najbardziej podoba mi się ostatni akapit. Każdy, kto ma bloga, pisze na nim i przede wszystkim ma jakichkolwiek czytelników jest wygrany. Ba, ma najlepszego bloga na świecie, najlepszego dla swoich czytelników. W sumie, to właśnie w pierwszej kolejności, pisze się dla czytelników a dopiero w drugiej dla siebie.
OdpowiedzUsuńI tego trzeba się trzymać:) Na większe brawa i nagrody z tego tytułu przyjdzie czas:)
UsuńJesteś fantastyczna! I tyle w temacie :)
OdpowiedzUsuń;*
UsuńAle ja mam szczęście, że trafiłam na najlepszego bloga w sieci :D
OdpowiedzUsuńJa to mam szczęście :D
;*
UsuńTwój blog jest najlepszy, bo jest TWÓJ. Żaden inny nie będzie taki sam. To jest najważniejsze, żeby blog był prawdziwy i indywidualny, a nie pod publiczkę!
OdpowiedzUsuńTak jak piszesz :) To nie tak żebym nie chciała wygrać w rankingu itp. Fajna sprawa, ale jeszcze nie teraz poczekam aż konkurencji będzie więcej :D
Usuń