Za tydzień obchodzimy z PT pierwszą rocznicę ślubu. Kolacja w restauracji, wino i te sprawy nie wchodziły w grę...jak dla mnie zbyt oklepane.
Wpadłam więc na pomysł spędzenia czasu tak jak oboje lubimy...czyli na wycieczce. Miejsce Toruń.
Plan był- a, że z planowania przeważnie nic nie wychodzi...
Znaczy wyszło ale nie tak jak według ustaleń miało być.
Słysząc prognozy pogody stwierdziłam, że za tydzień z wyjazdu byłyby nici stwierdziłam w sobotę wieczorem, że rano następnego dnia ruszamy. Wiecie jak się baba uprze to nie ma siły :)
Niedziela rano- niania w postaci Babci przybyła. Młoda widząc Ją kazała się szybko rozbierać a nam wychodzić. Tak, tak wyrodni rodzice zostawili dziecko i sami pojechali zwiedzać.
Rozwodzić się na ten temat nie będę, ale niektórzy mają z tym problem- my go nie mamy.
Słonko na niebie, muzyczka sobie grała- ruszyliśmy w podróż.
Dojechaliśmy...wysiadamy a tam ziąb. Daliśmy jednak radę i miło spędziliśmy czas.
Uwielbiam zwiedzanie, uwielbiam zabytki, stare miasta. Mogłabym tam łazić godzinami i podziwiać.
Jednak co mnie najbardziej wkurza...masa sklepów- sieciówek...ja wiem, że biznes, że takie czasy...ale nie podoba mi się takie szpecenie pięknych miejsc. Może jestem staroświecka- nie przetrawię tego- koniec i kropka.
Niemniej jednak przymknęłam oko na takie detale i cieszyłam się widokiem zabytków i nie tylko :)
Fontanna, którą pamiętam z wycieczki w podstawówce była celem nr jeden- znaleźliśmy ją jednak trochę później:)
Obowiązkowa fotka z pieskiem- mój Fotograf debatował z córką i robił mi zdjęcia
Wszystkiego oczywiście nie zobaczyliśmy- ale jest pretekst do ponownej wycieczki :)
Zimno, do domu daleko i oczywiście mecz reprezentacji zmusiły nas do powrotu do domu.
Nie obeszło się oczywiście bez prezentów
Pierniki najbardziej ucieszyły najmłodszą osobę w rodzinie
Matka strzeliła sobie smycz do kluczy :)
Dla Młodej żaba i aniołek
Magnes na lodówkę...
i żaba do portfela rozmnażająca pieniądze...chwilę po jej zakupie znalazłam na ulicy monetę 5 gr...chyba działa :)
No to wszystkiego naj naj naj z okazji I rocznicy ślubu. A Toruń to piękne miasto jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Piękne to prawda
UsuńOj, to Ty taka młódka małżeńska jesteś :D Gratuluję! Ja zaraz będę miała czwartą rocznicę odejścia od męża ;) Sobie tez gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńA wracając do tematu - podoba mi się takie randkowanie. Fantastyczny pomysł. dobrze, ze macie babcie, która wspiera spontaniczne pomysły ;)
Babcia bardzo chętnie zostaje z ukochaną wnuczką a ona z ukochaną babcią :) My więc korzystamy i zwiewamy :)
UsuńByś się piernikami podzieliła ;). Fajna wycieczka, chętnie bym Toruń zwiedziła. A Kopernik nie był kobietą ;)?
OdpowiedzUsuńPierniki miał gołąb dostarczyć ;) Nie wiem czy był kobietą- nie zagłębiałam się w to nigdy ;)
UsuńPierwsza rocznica??? Najlepsze życzenia dla Was! Kolejnych stu albo i więcej Wam życzę!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Jakby to powiedział mój mąż- "Kto tyle wytrzyma" ;)
UsuńA tak wracając do rocznicy (pierwsza, wow - myślałam, że macie dłuższy staż), to mogę liczyć na jakieś zdjęcia pięknej panny młodej?
OdpowiedzUsuńRazem jesteśmy 5 lat :) Zdjęcia były w tym poście- http://antyterrorystka.blogspot.com/2014/10/slubna-relacja.html. Niestety nie mogłam zamieścić ich więcej :)
UsuńUwielbiam Toruń tam spędziłam kilka fajnych lat studenckich. A Krzywa Wieża jednak Cie nie pokonała :) Prawa z Ciebie duszyczka
OdpowiedzUsuńPokonała mnie:) akurat mężuś dobre ujęcie złapał i wygląda jakbym podołała zadaniu :)
UsuńToruń jest przepiękny! Nawet dla tych, którzy mieszkają tam na co dzień. :)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny post, przyjemnie czyta się Twojego bloga :)
http://blog-niebanalny.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńMost(ek) zakochanych - jak dla mnie numer 1. Piękne są te kłódki. Uwielbiam takie miejsca, choć jakoś specjalnie romantyczno-sentymentalna nie jestem.
OdpowiedzUsuńJa też takie miejscówki lubię :)
UsuńAleż ja dawno byłam na takiej wyjazdowej randce... :) Kochani, wszystkiego dobrego z okazji rocznicy :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Czas nadrobić wycieczkowe randkowanie:)
UsuńZdjęcie z osłem wymiata! A w smyczy do kluczy, jak możesz podejrzewać, się zakochałam:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Toruniu, a z tego, co widzę, to piękne miasto!
Nie zdjęcie z osłem tylko dwa osły na zdjęciu są :) Smycz jest świetna jak ją zobaczyłam to moje oczy musiały nieźle błyszczeć :D
UsuńToruń to cudowne miejsce na romantyczne wojaże we dwoje. Wszystkiego najlepszego zatem dla Was we wspólnej drodze. ABy zawsze była usłana różami, a mąż zawsze przyznawał rację żonie ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja to nazywam tak: ostatnie zdanie należy do mężczyzny- ZAWSZE! i brzmi: masz rację kochanie :D
UsuńCałe lata nie byłam w Toruniu, a chętnie bym się wybrała. p.s. My wczoraj byliśmy świętować 50rocznicę małżeństwa chrzestnych męża :)
OdpowiedzUsuńWow 50- ta robi wrażenie :)
UsuńMoje ukochane miasto, w którym akurat studiuję. <3
OdpowiedzUsuńJejku piękne zdjęcia, super pamiątki i super notka. :-)
Pozdrawiam.
www.monaries.blogspot.com
Miasto jest piękne to prawda! Dzięki :)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) Ja w Toruniu byłam raz, ale nie zwiedzałam miasta, za to te zdjęcia i zabytki kuszą :)
OdpowiedzUsuńJa byłam już w Toruniu w podstawówce i później na zlocie BMW. Teraz wybraliśmy się z mężulkiem:) Dzięki za życzenia
Usuńooo ja też myślałam, że dłuższy macie staż, w sumie to nie wiem czemu ;)) Nam w tym roku stuknęło 6 lat od ślubu :O Masakra jak to leci... A do Torunia bardzo chciałabym się wybrać, ostatni raz tam byłam ze szkolną wycieczką.. Na wiosnę koniecznie tam pojedziemy, daleko w końcu nie mamy ;))
OdpowiedzUsuńStaż mamy trochę dłuższy- 5 lat razem...ale długo nam zeszło z decyzją o ślubie ;)
UsuńDużo miłości z okazji rocznicy ślubu :* niech kwitnie przez dłuuugie, dłuuuugie lata :)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńPieknie!! Najważniejsze, że super spędziliście czas :) Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy!!! Duuuuużo miłości i jak najwięcej takich pięknych wspólnych chwil :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :*
UsuńJa też noszę taką żabę w portfelu ;) I też nie mam problemu zostawiać dzieci pod opieką dziadków - mamy ze sobą wiele wspólnego ;) Po naszej ostatniej wycieczce stwierdziliśmy, że następnym razem obierzemy inny kierunek zwiedzania. Może właśnie padnie na Toruń? ;)
OdpowiedzUsuńI jak żaba rozmnaża kasiorę? Toruń polecam ;)
UsuńRówne 5 lat temu też zaliczyłam wycieczkę do Torunia. Piękne miasto :)
OdpowiedzUsuńI ten smak prawdziwych toruńskich pierników. Mmmm, ślinka cieknie :)
Jak zobaczyłam pierniki to nie mogłam się doczekać kiedy je zjem :)
UsuńSuper ! Widzę, ze całkiem nieźle się bawiliście ;) Musisz tu przyjechać w lato, pokażę Ci jeszcze więcej wspaniałych miejsc, takich których turyści nie znają ;) Posiedzimy sobie na bulwarze w pełnym słońcu z winem (w torbie, bo pić przecież nie wolno ;)) i pójdziemy w tan na miasto ! Tak się właśnie żyje w Toruniu ;D
OdpowiedzUsuńP.S. O ile sieciówki w centrum lubię to najbardziej wkurzają mnie gołębie właśnie..
P.S.S. Udanej rocznicy i gorącej nocy ;)
Oj na taką eskapadę to ja oczywiście jak coś sama jadę ;)
UsuńŻaby cudowne :-). Oby przynosiły szczęście!
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :)
UsuńNo to wszystkiego najlepszego i kolejnych udanych rocznic! :) Piękne zdjęcia, zrobiłaś mi smaka na te pierniczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPięknie! To Wy młode małżeństwo :P Wszystkiego naaaj i kolejnych lat razem
OdpowiedzUsuńDo Torunia chętnie bym pojechała. Byłam raz, daaaaaaawno temu :) Muszę męża wiosną wyciągnąć :)
Dzięki :*
UsuńKocham Toruń i zawsze chętnie do niego wracam. jest gdzie pójść, gdzie dobrze zjeść :) O tym śmieceniu sieciówkami mam podobne zdanie do Ciebie. I szyldy - kolorowe szyldy na pięknej głównej ulicy, brrr ...
OdpowiedzUsuńBo to tak dziwnie jest- idziesz piękne zabytki a za chwilę mnóstwo szyldów i wszędzie promocje...grrr
UsuńO rany! Moje ścieżki :) Jakże Wam zazdroszczę :) i żaba zamkowa! No cudnie :) Toruń to jest atmosfera...
OdpowiedzUsuńA z okazji rocznicy wszystkiego najlepszego... Tobie, bo Mąż już dostał to, co najlepsze w Twojej postaci!!! ;)
Dziękuję :* przekażę mu jak będzie się prezentu domagał ;)
UsuńByłam w Toruniu w lipcu, piękne miasto. Dom piernika jest boski :) Znam kilku takich :) Najlepszego z okazji rocznicy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńFajna randka i cudowne miasto. Wszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Miasto fajne to prawda.
UsuńNajlepszego kochani dużo ,,,,,,,,,,,,lat .
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńNajlepszego i wielu takich rocznic !!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
Usuń