Przyszedł czas na kolejną odsłonę projektu Przygody z książką.
Dziś opowiem Wam o książce, która trafiła do nas zanim została spalona...
Książka Kasi Klich została wydana a środki z jej sprzedaży przekazane były na cel charytatywny.
W książce widnieje dedykacja dla dziewczynek.
Ktoś kupił bo...dzieci chciały, chciał wspomóc cel? Nie wiem- jednak chwali się takie zachowania.
Nie pochwalam jednak tego co później stało się z książką. Została wyrzucona do spalenia.
Jeżeli tak przeszkadzała komuś mógł oddać ją do biblioteki, dla kogoś znajomego...
Na szczęście trafiła do nas i ma się dobrze.
Do książki dołączona była płyta. Znane osoby czytały historie, można również posłuchać piosenek, których tekst również znajdziecie w środku.
Co dzieje się w Bajkowej Drużynie?
A dzieje się wiele:)
Opowieść o czarownicy- co czarować nie umiała- ulubiona historyjka Młodej.
Myszki, które się pokłóciły są kolejnymi bohaterkami.
Kiedy Krzyś mówi brzydkie wyrazy rodzicom więdną uszy...co wtedy zrobić?
Dzieci uwielbiają słodycze...co się wydarzy kiedy mama zamiast kotleta na obiad zaserwuje słodkości?
Historia zagubionych kurczaków- może słuchając jej dzieci zastanowią się zanim będą oddalać się od rodziców?
Wyobraźnia -dzięki niej możemy być kim chcemy...
Tego wszystkiego dowiecie się zaglądając do książki.
Gorąco polecam ją jako rodzic a Młoda jako druga- ważniejsza w tym temacie strona:)
Z tego co się orientowałam Bajkową Drużynę można jeszcze kupić w księgarniach internetowych.
wow ale fajna!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czekał ją taki los. Na szczęście wpadła w wasze łapska. Super zdobycz:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że została uratowana!
UsuńPiosenki są świetne, mój maluch uwielbia!
OdpowiedzUsuńMłoda również
Usuńmoże przypadkiem się zabłąkała do makulatury? pięknie, że znalazła nowy dom!
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś - zapiszę sobie ten tytuł
Zapisz bardzo fajna jest :)
UsuńKsiążka miała szczęście :)
OdpowiedzUsuńI bardzo cieszę, że ją mamy :)
UsuńNo to dobrze że trafiła do was a nie do pieca... :)
OdpowiedzUsuńTeż się z tego cieszę:)
UsuńTo nasza ulubiona książka! Szczególnie o chorych rodzicach czytam naokraglo. I nic :)
OdpowiedzUsuńHaha kiedyś może dotrze :D
UsuńMoże, ale chyba wcześniej osiwieję od przedszkolnego slangu :)
UsuńNo to fajnie się stało, że trafiła do Was!
OdpowiedzUsuńA autorka- Kasia Klich, nie jest przypadkiem piosenkarką? Może to tylko zbieżność nazwisk...
To ta sama Kasia Klich :)
UsuńTo jednak dobrze mi się skojarzyło :).
Usuń:)
UsuńJa nawet archaiczne naukowe książki oddaję do biblioteki. Nie rozumiem tych, którym ot tak przychodzi ich wyrzucanie czy palenie. :/
OdpowiedzUsuńJa robię to samo co Ty
UsuńNie rozumiem jak można wyrzucić książkę z dedykacją, przecież to najlepsza pamiątka na przyszłość.
OdpowiedzUsuńJednak można...niestety
UsuńKsiążka mi znana, ale tylko z okładki. Mam ją na bibliotecznej półce, ale jakoś nigdy się nie wyczytywałam . A szkoda, bo chyba fajne teksty zawiera. Muszę nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńWarto :) Nadrabiaj
UsuńO rany, to jeszcze ktoś pali książki? To czyste barbarzyństwo!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam!
UsuńNigdy jeszcze nie czytalam nic Kasi Klich, a przecież tyle już napisala! Muszę to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń"Kto by nie chciał choć przez chwilę koloroooowym być motylem!" - drą się moje dzieciory w samochodzie w takt piosenek Bajkowej Drużyny. Mamy od chwili premiery i bokiem mi już wychodzi, a oni ciągle uwielbiają.
OdpowiedzUsuńZnam to- Młodej jak coś przypadnie do gustu to koniec...:)
UsuńBrzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://testowanieartdzieciece.blogspot.com/
I taka też jest ta książka :)
UsuńKażda rzecz o czymś śni odstawiona,
OdpowiedzUsuńjeszcze chce modna być,
zanim cicho skona...
i nie skonała :)
YUPPI!
pozdrawiam,
Aga, mamatywna.pl
Ulubiony kawałek mojej Młodej ostatnio:) Pozdrawiam również
Usuń