Poprzednie części znajdziecie po kliknięciu w etykietę w stopce ( info dla nowo przybyłych Gości).
Chwila oczekiwania na Monikę dłużyła się niesamowicie. Luiza zastanawiała się o co im wszystkim chodzi. Dziwne wiadomości, zaproszenia na randkę. Sms na wyświetlaczu telefonu...
Przyszła Monika, w tym samym momencie wpadła Aśka i oznajmiła, że muszą jak najszybciej wracać do sklepu bo jest jakaś afera z kurierem.
Po raz kolejny Luiza została sama ze swoimi myślami i wątpliwościami.
Dotarły do sklepu. Sprawa okazała się małą pomyłką ale Marcina trochę poniosło i mało brakowało a kurier miałby złamany nos. Emocje opadły-panowie się przeprosili.
- Luiza musisz sprawdzić czy wszystko co dostarczył jest zgodne z listą, która leży na twoim biurku- powiedział nieco już spokojniejszy informatyk.
- Ok już idę. Ja ci pomogę- zakomunikowała Monia.
"Dobry moment żeby pogadać"- pomyślała Luiza.
Dziewczyny od razu zabrały się do pracy. Przekładały, sprawdzały dostarczony towar.
- Monia słuchaj dziś przez przypadek zerknęłam na wyświetlacz twojego telefonu...
- Kurde mój telefon zostawiłam go na stoliku, lecę po niego. Dzięki, że mi przypomniałaś!
" Znowu niczego się nie dowiem. Czy oni robią to celowo?" myślała coraz bardziej rozbita dziewczyna.
Za każdym razem kiedy chciała z kimś coś wyjaśnić działy się dziwne rzeczy uniemożliwiające to.
Nie pozostało jej nic innego jak poczekać na przyjazd Karola i wyjaśnienie wszystkiego oraz na skończenie przeglądu zamówienia.
Chciała przełożyć pusty karton. Potknęła się i wylądowała wprost w ramionach...Karola, który nie wiadomo skąd się tu wziął. Miał być wieczorem.
- Co ty tu robisz? wyjąkała Luiza.
- Też się cieszę, że cię i widzę i do tego od razu wpadasz mi w ramiona- uśmiechnął się mężczyzna.
- Twoja praca na dziś jest skończona. Pojedziesz ze mną i na spokojnie porozmawiamy.
- Dobrze bardzo się cieszę, że wszystko będzie od teraz jasne.
W drzwiach minęli się z Moniką, która pocałowała Karola na powitanie w policzek. Dziewczynie to wszystko wydawało się coraz bardziej dziwne. Przypomniała jej się treść sms-a : " Wszystko załatwione. Nic nie mów Luizie. Jesteś kochana".
Próbowała złożyć wszystkie fakty do kupy ale nic się nie kleiło. Karol coraz bardziej ją przerażał.
Wsiedli do auta i odjechali. Niestety zbyt daleko nie dotarli. Po chwili zatrzymała ich policja.
W pierwszym momencie wyglądało to na rutynową kontrolę. Jak się okazało jednak nie była ona taka zwykła. Karol i Luiza zostali zatrzymani i odwiezieni na komendę w celu złożenia wyjaśnień dotyczących wypadku w którym zginęła kobieta, kierowca uciekł a auto i prowadzący pojazd pasowali do opisu świadków...
Ale to wszystko skomplikowane się robi. Ten Karol coraz mniej mi się podoba. Oczywiście czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze Ci się spodoba mam nadzieję ;)
UsuńDajesz czadu!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKurde, jak już myślę, że wszystko jest mega tajemnicze i skomplikowane, to komplikuje się jeszcze bardziej! Teraz chyba już będzie thriller erotyczny, co?;)
OdpowiedzUsuńZobaczymy co z tego wyjdzie :)
UsuńNo to pojechałaś na całego, nie spodziewałam się takiej końcówki! Kiedy następna część:)?
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja też nie spodziewałam się takiej końcówki. Plan był inny...ale w ostatniej chwili się zmienił
Usuń:) juz nawet nie mam pojęcia co może dziać się dalej
OdpowiedzUsuń:) będzie się działo
UsuńTroszkę się wyjaśniło :)
OdpowiedzUsuńMusze Ci powiedzieć, że masz talent. Chętnie przeczytałabym Twoja książkę, pomyśl o tym!
Dziękuję :* Wiesz może kiedyś o tym pomyślę:)
Usuń