Temat pożegnania pieluchy spędza niejednemu rodzicowi sen z powiek. Dodatkowo presja otoczenia: to jeszcze sika w pieluchę? moje w tym wieku to już dawno nie nosiło pieluchy, moje było jeszcze młodsze- prawda, że takie zabiegi skutecznie wpędzają człowieka w stan niezbyt przyjemny...zaczynamy się zastanawiać czy z naszym dzieckiem jest wszystko w porządku, podejmujemy próby walki z pieluchą...często długotrwałe lub nieskuteczne. Przechodziliśmy przez to wszystko tracąc niepotrzebnie nerwy. W momencie największej desperacji zgłosiłam się po pomoc do mojej Cioci- pracującej z dziećmi już sporo lat. Rozmowa z Nią już na wstępie uświadomiła mi masę błędów jakie popełniłam.