Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2015

Wszystko traci sens...

Źródło: memy.pl Co chwilę pojawiają się nowe akcje mające na celu uświadomienie człowieka o zagrożeniach, mające na celu uświadomienie jak uniknąć kłopotów itd. Wydaje mi się, że tyle z akcji jest pożytku co sobie blogerzy popiszą a media wrzucą w głównym wydaniu informacji.

Post bez tytułu...

Relację z See Bloggers już widzieliście. Czas na trochę prywaty. Wyciągnęłam moją rodzinkę do Trójmiasta. Nie wiem jak przeżyli to mój Brat i Bratowa -mówią, że super, że zapraszają ale tak naprawdę to ja się zastanawiam czy nie odliczali minut do naszego wyjazdu. Żartuję oczywiście- ponownie dziękuję Im za gościnę i cudownie spędzony czas.

Gra się rozpoczyna

Źródło: filmweb.pl Mężczyźni rzeczywiście nie wyglądali na przyjaźnie nastawionych. Karol nie wiedział co ma robić. Kochał Luizę. Nie chciał jednak żeby coś złego jej się stało. - Więc co mam dokładnie zrobić?- spytał zrezygnowany. -Tego ci nie powiem. Masz się rozstać z dziewczyną. Pamiętaj, że ona ma się o niczym nie dowiedzieć. - Jaki jest termin wykonania rozkazu? - Jak najszybszy...przykro mi ja tylko wykonuję swoją pracę.

Przygotowania czas zacząć

Od samego rana dziewczyny intensywnie zajęły się przygotowaniami do pokazu. Musiały wybrać ciuchy, muzykę. Po chwili Monię olśniło.  - Nie mamy przecież modelek...- zwróciła się do reszty. - No tak zaczęliśmy nie od tego co najważniejsze. Aśka dzwoń do Karola niech to ogarnie.- odpowiedziała Luiza. - Ok już dzwonię. - Cześć szefie. Mamy mały problem. Nie mamy modelek a przecież musimy na kogoś to wszystko założyć... chyba, że masz chodzące manekiny. - Aśka ty jak zwykle masz genialne pomysły. Już dzwonię do kumpla. Mam nadzieję, że pomoże.

Zmniejszam rozmiar

Nie będzie to post o odchudzaniu:) Walczę z rozszerzonymi porami...cera moja chyba najgorsza z możliwych- mieszana ze skłonnościami do wielu niedoskonałości. Sen z powiek spędzały mi okropne czarne kropki. Rozszerzone pory były moją największą zmorą.

Bezstresowe wychowanie- co to takiego?

"Kulfon, kulfon co z ciebie wyrośnie?" Szczęśliwy człowiek- bezstresowo wychowywany...jeśli można to nazwać wychowaniem... Na wstępie zaznaczę, że nie wiem co to jest bezstresowe wychowanie, nie będę Was do jego stosowania namawiać. Powoli jednak zaczynam kumać o co w tym wszystkim chodzi. Według większości ludzi dziecko, które nie jest bite, rozmawia się z nim normalnie to dziecko wychowywane bezstresowo- nic bardziej mylnego.  Spotkała mnie pewna sytuacja- właśnie ona uświadomiła mi skąd bierze się młodzież, która nie ma szacunku do nikogo, nie zna zasad i robi co chce. Jeśli to co opiszę nie ma na to żadnego wpływu proszę oświećcie mnie:)

"Grzeczne" dziecko nie może być szczęśliwe...

Jeśli zapytam co to znaczy grzeczne dziecko usłyszę z pewnością: słucha rodziców, nie krzyczy, nie marudzi...itp. Takie dziecko chciałby mieć każdy rodzic. Nie mówicie, że nie :) Ja bym chciała bardzo. Niestety nie zawsze jest tak jak chcemy. Nic nie przychodzi od tak sobie. Czasem potrzeba trochę wysiłku aby osiągnąć sukces.

Czas na wyznanie...

Karol długo nie mógł zasnąć. Zastanawiał się co takiego wydarzyło się w życiu Luizy o czym mu nie powiedziała.  Wreszcie zasnął...niestety nie pospał zbyt długo. Zadzwonił budzik i musiał jechać na spotkanie. Nie budził jej. Nie wiedział czy ma wprost spytać o wszystko czy odczekać. Wyszedł z domu. Złe przeczucia go nie opuszczały.

Daj jej się opalić...

Źródło: Kosmetomama Ada- Kosmetomama puściła w świat świetną akcję. Jeżeli nie wiecie o co chodzi odsyłam Was do Jej wpisu  na ten temat ( klik) .  Nie będę powielać informacji, fachowcem nie jestem. Wszystko co najważniejsze znajdziecie w podlinkowanym poście.

Zabawki...to nuda :)

Dziecię moje zabawek ma pod dostatkiem...zabawki leżą w pudłach, przewalają się pod nogami. Choćby człowiek słonia na złotym łańcuchu Jej dostarczył...nie ma opcji. Sięgnie po książkę. Czytamy więc kilkanaście razy dziennie. Młoda większość opowieści zna już na pamięć. 

Grzechy z przeszłości...

Nie zastanawiając się ani chwili dłużej Karol udał się na spotkanie z Adrianem. Podejrzewał, że nie będzie to nic miłego, ale nieobecność Luizy go przeraziła. Wpadł do lokalu i od razu zaatakował dawnego znajomego. - Gdzie jest Luiza? Gadaj albo oberwiesz!- krzyknął. - Spokojnie nic jej nie jest. Najpierw porozmawiasz ze mną, później powiem ci resztę. - Nie mamy o czym rozmawiać. Mów gdzie ona jest...- Karol zacisnął pięść. - Przysięgam, że nic jej nie grozi. Usiądź i mnie wysłuchaj.- poprosił Adrian. - Chyba nie mam wyjścia...

Na plaży fajnie jest...

Źródło: pixabay Słoneczko dogrzało, sezon w pełni. Plaże- zaludnione, często nie ma gdzie nogi postawić. Przy takiej pogodzie grzech jednak nie skorzystać z przyjemnego opalania i możliwości schłodzenia się w wodzie- przecież nie będzie tak zbyt długo... Wszystko jest dla ludzi, róbmy to jednak z głową.

Spójrz mi w oczy...

Każda kobieta marzy o pięknym spojrzeniu. Jak wiemy skóra wokół oczu jest bardzo delikatna i podatna na działanie czynników zewnętrznych. Sen z powiek często spędzają cienie pod oczami, kurze łapki... Kosmetyki do pielęgnacji miejsc wokół oczu muszą być delikatne a za razem intensywnie działać. Czy można to połączyć?

Wyniki konkursu

Źródło:internet Przyszedł ten moment, który wcale nie jest taki fajny... Mianowicie wyłonienie zwycięzców. Spodziewałam się łatwiejszego zadania, ale jak jest za łatwo to jest nudno. Wszystkie odpowiedzi były świetne. Z każdą z Was chętnie spędziłabym dzień...ale według zasad wygrywają osoby, które zaproponowały coś czego bym nie zrobiła/ nie zjadła :) Żeby nie przedłużać...

Co jeszcze?

- Dlaczego nie odbierasz?- spytał Karol. - Dzwoni Dawid. Powiedziałam mu, że nie chcę mieć z nim nic wspólnego, wypisałam się ze szpitala a on nie daje mi spokoju. - Odbierz i spokojnie z nim porozmawiaj. Zapytaj o co mu chodzi. Luiza odebrała telefon. Dawid chciał się z nią umówić na spotkanie. Znał podobno jakieś fakty z życia Karola, które powinny ją zainteresować. Dziewczyna w pierwszym momencie nie chciała się zgodzić ale Karol ją do tego nakłonił.