Długo mnie nie było, poprawiam się i odkurzam pajęczyny, które zadomowiły się ba blogu. Rodzina Antyterrorystów z małą Terrorystką na czele odwiedziła Rodzinę na Szczycie ( klik) . Matka na Szczycie podjęła ryzyko i zaprosiła nas do siebie. Czy udało nam się dogadać i nie pozabijać po drodze?