Książki jak wiecie uwielbiam...czasu na czytanie przy 2 latku jest niewiele...ale dla chcącego nic trudnego:)
Jeżeli trafię na ciekawą książkę nie ma siły...zarwę nockę, lub kilka i przeczytam :)
Zacznę możne od początku...jak ja w ogóle na "Wiosnę po wiedeńsku" Katarzyny Targosz trafiłam. Wzięłam udział w konkursie u Matki Wygodnej :) przeglądam sobie zdjęcia w galerii i trafiam na zdjęcie z jajem:) Nie dam Wam linka...jeżeli chcecie znajdziecie:) Za łatwo nie będzie :D Patrzę sobie i myślę fajna Babka...z poczuciem humoru...mieszka sobie w górach , które kocham... :) I z ciekawości wyszukuję jej profil...jakaś siła kazała mi zabawić się w szpiega:) Okazuje się, że Kasia niedługo wydaje książkę :) Wiem, że nie ocenia się książki po okładce...ja jednak to robię...okładka bardzo mi się podoba...czytam recenzje...jeszcze bardziej chcę książkę przeczytać...są do wygrania w konkursach...nie udaje mi się...
Wiosna krąży w mojej głowie...i spokoju nie daje...wreszcie przychodzi czas- mamy z PT rocznicę...BINGO- zamiast kwiatów kupi mi "Wiosnę"...klik, klik i zamówiona...czekam...pan kurier przywozi...zabieram się za czytanie...
Jestem rozczarowana...bardzo...ale to bardzo ,że książka się skończyła...czytając ostatnie strony mam nadzieję, że jakoś cudownie się same dopiszą dalsze losy bohaterów:) Nie napiszę Wam recenzji...bo książki nie przeczytacie. Powiem jedynie, że znajdziecie tam wątek kryminalny, miłosny, trochę komedii w tym wszystkim...cały czas coś się dzieje...w żadnym momencie czytelnik nie jest do końca pewien co się za chwilę wydarzy...jak dla mnie BOMBA:) "Wiosna..." wciągnęła mnie niesamowicie...już dawno w moich rękach i przed oczami nie było tak rewelacyjnej pozycji...Gorąco polecam:) A Kasi gratuluje talentu...i czekam na kolejne książki- przeczytam wszystkie tak jak obiecałam :D
Kto kocha książki wie jak żyć Czekamy na następne ,
OdpowiedzUsuń